Discussion:
Opinie gin atlas x-alps
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Witek Beło
2018-10-22 10:13:25 UTC
Permalink
Witam. Czy miał ktoś styczność z gin atlas x-alps? Mam wylatane ok 10h ale chciałbym wziąść na fajnie latające ale bezpieczne skrzydło. Użytkowników proszę o opinie na ten temat. Pozdrawiam
k***@gmail.com
2018-10-22 18:09:51 UTC
Permalink
A na czym wylataleś te 10 godzin? I z jakiej górki.bo roznica miedzy Trzesaczem a Skrzycznym to spora różnica w poczatku nauki latania.atlas to skrzydlo B wgedłòg certyfikacji,nie jest to jakaś szybka kosa.trudno powiedzieć wszystko zależy od twoich umiejetności i chacrakteru czlowieka
marrriio
2018-10-22 19:05:03 UTC
Permalink
Post by Witek Beło
Witam. Czy miał ktoś styczność z gin atlas x-alps? Mam wylatane ok 10h ale chciałbym wziąść na fajnie latające ale bezpieczne skrzydło. Użytkowników proszę o opinie na ten temat. Pozdrawiam
Bierz takie, które łatwo Ci będzie sprzedać, gdy będziesz chciał się przerzucić na coś innego. W modzie są tequile, mentory, epsilony itp. Jeśli ten atlas wisi na giełdzie od paru miesięcy to po pierwsze zastanówmy się dlaczego a po drugie czy sam chcesz je później miesiącami sprzedawać ... a tak bywa z niektórymi skrzydłami :) To, co weźmiesz, zależne jest od tego, jak lotnie się czujesz i jak sobie radzisz - na to Ci nikt nie odpowie. Jak sobie nie radzisz to na każdym się wpierd. w drzewo, jak sobie radzisz to weź coś ciut fajniejszego np. epsilona (PRZYKŁADOWO).
Waldemar Laskowski
2018-10-22 20:13:19 UTC
Permalink
Kierując się tym tokiem myślenia, to najlepiej byłoby kupić DUDKOWE skrzydło UNIVERSAL (PG / PPG). Bardzo łatwo takie skrzydło odsprzedać.
Moim pierwszym skrzydłem był DUDEK PLUS.

Z poważaniem
Waldemar Laskowski
Robert Grubba
2018-10-23 07:19:01 UTC
Permalink
Post by Witek Beło
Witam. Czy miał ktoś styczność z gin atlas x-alps? Mam wylatane ok 10h ale chciałbym wziąść na fajnie latające ale bezpieczne skrzydło. Użytkowników proszę o opinie na ten temat. Pozdrawiam
Tutaj masz fajne porównanie skrzydeł klasy B od mocno oblatanego pilota: http://ziadbassil.blogspot.com/2016/11/en-b-comparison-update-inserting-u.html

oraz podsumowanie dot skrzydła o które pytasz:
The Atlas S has everything to make its pilot very happy, with a good feeling of passive safety. The X-Alps version of the Atlas has more performance overall, especially in climb.
The Atlas X-Alps is an easy “all rounder” with very good performance especially in weak climbs and low saves.

Pozdr.
Robert
Witek Beło
2018-10-26 09:19:34 UTC
Permalink
Ok dzięki za opinie. ps jakoś sobie radzę w locie więc bezproblemowo ograne zwykle b gorzej za straszacymi ciągle w locie skrzydłami np mentorów. Ale nie mówię że niebezpiecznymi. Po prostu czuję się na coś lepszego ale w miarę bezpieczenego. Pozdrawiam
s***@gmail.com
2018-10-26 13:56:27 UTC
Permalink
Post by Witek Beło
Ok dzięki za opinie. ps jakoś sobie radzę w locie więc bezproblemowo ograne zwykle b gorzej za straszacymi ciągle w locie skrzydłami np mentorów. Ale nie mówię że niebezpiecznymi. Po prostu czuję się na coś lepszego ale w miarę bezpieczenego. Pozdrawiam
Po Nemo, to Ty nawet na innym A będziesz czuł przeskok :) wiem co mówię, bo sprawdzałem na własnej skórze.
Waldemar Laskowski
2018-10-26 14:18:10 UTC
Permalink
Paralotniarstwo to przygoda na całe życie. Powinniśmy patrzeć na to z tej perspektywy. Osobiście uważam, że przejście na wyższy poziom (EN B+ i wyżej) powinno być poprzedzone min 100 h nalotu. W tym czasie doświadczymy zawietrznych, wciąganie do chmury, których powinniśmy unikać, lądowaniem w wycinkach etc. Dodatkowo musimy opanować podstawowe manewry jak wingovery i spiralę. Mając to wszystko upewniamy się co do swoich umiejętności a pewność siebie w tym sporcie to podstawa.

Z poważaniem
Waldemar Laskowski
j***@gmail.com
2018-10-26 15:32:34 UTC
Permalink
Pewność siebie czasem przeszkadza Wiem co piszę Ty z resztą też
Waldemar Laskowski
2018-10-26 16:01:31 UTC
Permalink
Tak, wiem. Chciałem podkreślić, że każde low EN B (progression) jest wskazane na początek, a dla niektórych docelowo i może to wynikać nie z braku umiejętności ale z rocznego nalotu. Niestety skrzydła są drogie i rozumiem, że jest duża finansowa presja aby przeskoczyć na docelowe ENB+ lub ENC. Samo życie - sztuka wyboru.

Z poważaniem
Waldemar Laskowski
PawelPoznan
2018-10-26 19:24:37 UTC
Permalink
Post by Waldemar Laskowski
Osobiście uważam, że przejście na wyższy poziom (EN B+ i wyżej) powinno być poprzedzone min 100 h nalotu.
różnie z tym bywa, jednemu wystarczy 50h a drugiemu i 500 będzie za mało
a przesiadają się bo im to poprawia wygląd na startowisku :-)
Post by Waldemar Laskowski
W tym czasie doświadczymy zawietrznych, wciąganie do chmury, których powinniśmy unikać, lądowaniem w wycinkach etc.
Dodatkowo musimy opanować podstawowe manewry jak wingovery i spiralę
Mając to wszystko upewniamy się co do swoich umiejętności
jak mamy "umiejętności", to potrafimy omijać zawietrzną, wciąganie w
chmury, itd ;-)
Post by Waldemar Laskowski
a pewność siebie w tym sporcie to podstawa.
kilku pewnych siebie znałem, kilku po wypadkach przestało latać, kilku
nie żyje,
byli baaardzo pewni siebie.
Post by Waldemar Laskowski
Z poważaniem
Waldemar Laskowski
Pozdrawiam
PawelPoznan

Loading...