stator Polini Thor 250

[alex86]

Cześć, jak to jest z tym statorem? oryginalny wytrzymał ok 100h, potem założyłem polecany zamiennik i wytrzymał ok 45h nalotu. Czy jest z nimi jakiś problem czy to ja coś źle robię?

Piszę do firmy regenerującej ale pytają o parametry jakie powinien trzymać, niestety nie mogę namierzyć manuala z informacją. Może ktoś pomóc? jak dobrze pamiętam sprawny stator powinien mieć trzymać rezystancję na poziomie 250-300 omów?

gdyby ktoś przerabiał temat będę wdzięczny za info.

Pozdrawiam,
Kamil

[lojak]

Tak, około 300 omów to poprawny wynik, ja pada to spada do 80-180

Pozdrawiam Lojak

[[e-mail]]

Cześć podłączę się do dyskusji, kolejny stator polakieruj dodatkowo. zawsze to lepsza izolacja drutów.

[alex86]

Mam informacje, że nowy stator ma rezystancję blisko 500 omów, znalazłem też firmę, która podejmie się próby ogarnięcia tematu. Działają z napędami w innym temacie więc jak by się udało to może będziemy mieli alternatywę na coś trwalszego. Na chwilę obecną muszę im podrzucić stator i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Pozdrawiam,
Kamil

[AnTonio]

Post by alex86
Mam informacje, że nowy stator ma rezystancję blisko 500 omów, znalazłem też firmę, która podejmie się próby ogarnięcia tematu. Działają z napędami w innym temacie więc jak by się udało to może będziemy mieli alternatywę na coś trwalszego. Na chwilę obecną muszę im podrzucić stator i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam,
Kamil

Witam. Co się dzieje jak stator nie ma pożądanych omów tylko 90. W moim Thor 250 tak jest i w zapasowym dawcy tak samo. Pytam co będzie się działo jak nie ma tych 300 Omów? AnTonio.

[alex86]

Post by AnTonio
Witam. Co się dzieje jak stator nie ma pożądanych omów tylko 90. W moim Thor 250 tak jest i w zapasowym dawcy tak samo. Pytam co będzie się działo jak nie ma tych 300 Omów? AnTonio.

Oryginalny stator jak się kończył to psuł świece co lot. Obecny zamiennik w pierwszej fazie miał problem z odpaleniem a w ostatnim locie już nie dał się wkręcić na pełne obroty a na koniec zgasł w locie i już nie dało się odpalić.

[Janusz Janusz]

Czyli na startowisku można zdiagnozować po braku iskry i wspomnianych przez Ciebie objawach? czy jest inny sposób zdiagnozowania usterki?
Janusz

[alex86]

Post by Janusz Janusz
Czyli na startowisku można zdiagnozować po braku iskry i wspomnianych przez Ciebie objawach? czy jest inny sposób zdiagnozowania usterki?
Janusz

możesz sprawdzić oporność statora w garażu i jak będzie zbliżał się do okolic 150 omów to znaczy że już niedługo koniec. Sprawdzasz oporność czarnego z np. niebieskim.

Co do przewijania niestety odpuszczam. Po dłuższej rozmowie firma która miała ogarnąć tą naprawę wyceniła usługę na 600zł i nie daje gwarancji, że będzie to poprawnie działało. Od słowa do słowa, mieli to robić ręcznie, więc jak może ktoś ma znajomą firmę, lub wie w której takie rzeczy wykonywane są przez maszynę to może warto byłoby po drążyć temat. Ja na chwilę obecną zamówiłem oryginał za 550zł i kończę temat poszukiwań.

Pozdrawiam,
Kamil

[Wojtek]

Witam,
Oporność statora u mnie to 240, mam problem z odpaleniem na zimny silniku (na ssaniu).
Jak jest rozgrzany to odpala od strzała.

Jakie kto ma wyniki ?

[Mariusz]

Post by Wojtek
Witam,
Oporność statora u mnie to 240, mam problem z odpaleniem na zimny silniku (na ssaniu).
Jak jest rozgrzany to odpala od strzała.
Jakie kto ma wyniki ?

Cześć, przy tej wartości mogą być już problemy z działaniem silnika, nowy stator ma około 295 Ohm.

Jak by co są dostępne:
https://www.emgeparamotor.pl/stator-cewka-thor-130190200250-p-378.html


Pozdrawiam
Mariusz
emgeparamotor.pl

[jan]

Post by alex86
Cześć, jak to jest z tym statorem? oryginalny wytrzymał ok 100h, potem założyłem polecany
gdyby ktoś przerabiał temat będę wdzięczny za info.

Witaj..dawno mnie tu nie bylo ale czasem tu zagladam
Kiedys tzn 20 lat temu jak sie pojawily simonki i taki stator sie spalil zaczalem sie tym bawic od jakiego motorka to jest bo jak awykle ,,oryginal' kosztowal duzo i doszedlem do poczatku od czego to poczodzi.Kupilem taki nowy i zaczalem wszystko sprawdzac..w roku 2003 taki stator oryginal mial 240 ohm czy jak sie to pisze i iles tam zwojow drutu co sprawdzalem odwijajac spalony ..nawinalem tyle samo zwoi drutu dobrej wtedy jakosci bo od ilosci zwojow zalezy napiecie nie od omow..poprawcie mnie elektrycy..i stator hula do dzisiaj.Potem pojawily sie Walkerjety f200 ,simony nowsze,potem poliniaki,wszystkie na tych samych statorach ale juz rezystancja cewki WN byla 300 ohm wiec ciekawy policzylem zwoje tych spalonych cewek i okazalo sie ze maja tyle samo zwojow co te stare wiec jaki wniosek z tego ze kiepski drut nawojowy z domieska aluminium bo nie za bardzo daje sie lutowac jak stary...sprawdzam wiekszosc iskrownikow zaplonow czy jak tam zwal na osobnej hamowni..tzn mam taki kolowrotek z regulacja obrotow i badam temp cewki na zimno przy 6tys obr/min..stare statory maja okolo 80st temp cewki a nowe juz 140-150 przy pracy przez 10 min,a jak latasz godzine na rozgrzanym silniku i gasisz na wysokich obrotach to cewka sie spali napewno..
Moja rada..spruboj wymienic cewkomodul na inny bo moze on robi zwarcie i spala cewke Wn w statorze ..ale mysle ze to kiepski drut teraz daja bo coraz wiecej opornosci jest w tych cewkach a zwoje nawiniete te same...Acha tam wystepuje duze napiecia pradu 400-700V
Pozdrowka