Post by Damian JaniszewskiRozumiem , że jesteś fanem solówki, latasz na niej od dawna i jesteś
zadowolony.
jestem fanem silnikow do ppg o pojemnosci > 165cc
reszta jak dla mnie ma krotszy resurs.
sorry, ale silnik o malej pojemnosci i wysokich obrotach "przebiegnie"
wiecej na gladzi/lozyskach w czasie godziny, niz silnik o wyzszej
pojemnosci i mniejszych obrotach - i tu nic sie nie zmieni.
Post by Damian JaniszewskiNatomiast przekładania "dłuższego resursu" nad własne bezpieczeństwo -
tego już nie potrafię zrozumieć.
rozumiem, ze brak sprzegla odsrodkowego zabija? ciekawe ....
jakos wiekszosc napedow dostepnych na rynku jest z przekladnia pasowa
i jakos "nie umniejsza bezpieczenstwa"
Post by Damian JaniszewskiI nie wmówisz mi, że stare silniki były lepsze bo w instrukcji owych
jest jak wpół napisane co i ile wymieniać po ilu kilometrach. A w
przypadku silników do napędów w godzinach.
nic Ci nie wmawiam i nie mam zamiaru. natomiast zauwazam roznice w
resursie malych silnikow i duzych
tylko to.
Post by Damian JaniszewskiNie wiem jak Ty, ale ja mam porównanie jeżeli chodzi o napędy PPG i
faktem jest, że i tutaj nowsze silniki wypierają te starsze. Wystarczy
przejść się po startowiskach.
i bardzo dobrze, ze wypieraja. chcialbym dodatkowo, zeby wraz z
nowszymi silnikami szla ich wytrzymalosc.
zyjemy w czasach, gdzie wszystko sie robi, zeby tylko wytrzymalo "czas
gwarancji", a pozniej niech sie dzieje co chce.
tylko o to mi chodzi.
Post by Damian JaniszewskiI nie twierdzę, że są to silniki tak wytrzymałe jak solo bo pewnie nie
są.
Po prostu trzeba je serwisować i wymieniać to co trzeba w odpowiednim
czasie.
Na szczęście ceny części nie są tak wysokie jak te do solo.
juz nie demonizuj drogich czesci solo :-)
zobacz czesci do JPX, Simonini, Solo, czy popytaj o cene czesci
ventora :-)
Post by Damian JaniszewskiI nie chodzi o to, że solo jest złe ale o to, że nowsze silniki
zapewniają wyższą moc, lepszą kulturę pracy (niech kolega porówna jak
chodzi R80 a jak solo), zapewniają większy poziom bezpieczeństwa są
lżejsze, mniej palą.
bla bla bezpieczenstwa. w kazdym silniku obracajaca sie łopata bedzie
tak samo niebezpieczna.
jezeli dla Ciebie sprzeglo jest gwarancja bezpieczenstwa - Twoja
sprawa, dla mnie to kolejna zbedna rzecz, ktora moze sie zepsuc (radze
sobie znakomicie bez tego)
Post by Damian JaniszewskiSzanuje to, że silnikom o mniejszej pojemności (tym nowocześniejszym)
mówisz "nie", masz prawo latać na czym chcesz. Ale nie doradzaj w ten
sposób osobom, które się nie znają.
doradzam, to co znam ze swojego doswiadczenia, dlatego odradzam
silniki wyzylowane az nadto (widziale smierc walkerjeta i nie tylko) a
doradzam silniki o wiekszej pojemnosci, czyli JPX m25y, Simonini (mini
2+ i mini4), hirth f33 czy solo.
jezeli ktorys naped wysokoobrotowy zostanie wykonany tak rzetelnie, ze
do 400h pracy (przy warunkach, ze wlasciciel nie spartoli gaznika lub
nie zapomni wlac oleju do paliwa) bez wiekszych usterek (jedynie
zbieranie nagaru, wymiana swiec itp duperele) to zaczne polecac
silniki wysokoobrotowe.
puki co - nie slyszalem o zadnym takim.
Post by Damian JaniszewskiJaki napęd zostanie wybrany przez Kolegę zależy tylko od niego.
Ale mam nadzieję, że będzie się kierować złotą zasadą w lataniu: Po
pierwsze bezpieczeństwo.
dodam ze sprzeglo odsrodkowe nie jest gwarantem bezpieczenstwa a
dlaczego?
prosty przyklad: silnik odpalony, smiglo stoi sobie, wystarczy ze ktos
obok bedzie grzal maszyne (ze nie slychac Twojego silnika) i niech
jakis ciekawski zacznie Ci naped ogladac, wkladac lapy gdzie nie
trzeba, scisnie manete i sie zdziwi, ze naped na niego skoczy.
bardziej trzeba uczyc uzywania zwrotu "od smigla" i wypierniczania
osob postronnych poza zasiegiem potencjalnie rozlatujacej sie lopaty.
a to takie moje 3 grosze
--
Pozdrawiam
K.Gajda(cra3y)
DuJuŁonaFajtŁifMi? http://cra3y.mybrute.com/