Discussion:
Ubezpieczenie w Hestii niebardzo dla Paralotniarzy
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Jaro XS
2006-06-20 21:31:10 UTC
Permalink
Witam,

pisze bo chcialem sie podzielic problemem o ktorym bym nie wiedzial gdyby
nie moj serdeczny kolega.
Zapewne wielu z was czesto chcialo sie szybko ubezpieczyc przed wyjazdem na
przyjemne tygodniowe latanie.
OC, KL, NNW i inne pierdoly w razie potrzeby. Ja tez tak ostatnio zrobilem,
najwazniejsze dla mnie oczywiscie bylo wyjezdzajac na Slovenie KL (koszty
leczenia) i akcja smiglowcowa. Poszedlem na szybko do placowki hestii i
poprosilem o jakis fajny pakiecik. Agent okazal sie bardzo przyjemny i jak
mu powiedzialem jaki sport jade uprawiac powiedzial: "super mamy taki
pakiecik ktory napewno Panu sie spodoba", "po czym dodal: "ubezpieczamy tak
wiekszosc paralotniarzy w naszym miescie od dluzszego czasu, wszyscy
decyduja sie na ten pakiet".

Dostalem KL na kwote 150.000
Koszty ratownictwa 15.000 (w przypadku wiekszych kosztow ratownictwa
automatycznie ponoc pobierane jest to z kosztow leczenia czyli 150.000)
NNW na 20.000
OC w mieniu 50.000
OC na osobie 100.000
Ubezpieczenie na bagaz 1.000

Wszystko wydalo mi sie spoko tym bardziej ze zaplacilem 38zl za 5 dni czy
jakos tak.
Na koniec po podpisaniu polisy w ktorej wyraznie napisane bylo ze pakiet
dotyczy sportu zwiekszonego ryzyka o uprawianie paralotniarstwa dostalem
podziekowanie i zaproszenie w razie kolejnych wyjazdow zagranice. Wreczono
mi rowniez warunki ubezpieczenia z ktorymi nie mialem czasu sie zapoznac
gdyz jest to bite 7 stron A-4 textu pisanego drobnym maczkiem.

Jednak znajduje sie tam jeden bardzo wazny akapit pt:

"Przedmiot i zakres ubezpieczenia" a ponizej...

zakresem ubezpieczenia nie sa objete:

"USZKODZENIA DYSKOW MIEDZYKREGOWYCH" !!!

z mojego rozumowania wynika ze jezeli zrobie sobie krzywde na paralotni
podczas lotu zagranica i doznam uszkodzenia kregoslupa Hestia nie wyplaci mi
ubezpieczenia lub bedzie miec znaczne podstawy by tego ubezpieczenia nie
wyplacic...

Jezeli tak jest... uwazam ze jest to czyste skurwy... i zlodziejstwo.
Ja wiem ze powieniem przeczytac te 7 stron drobnego maczku i dopatrzenia sie
tego przed podpisaniem polisy ale powiedzcie mi kto to czyta i ma na to czas
gdzie za mna jest kolejka za drzwiami na 15 osob i i tak kazdy klnie ze tak
dlugo.

Po telefonie do agenta ubezpieczeniowego z pytaniem o ten zapis, agent
westchnal: "jezeli tak jest zapisane to rzeczywiscie musi tak byc i Hestia
moze miec podstawy do 0% zwrotu za koszty leczenia podczas doznania
uszkodzenia kregoslupa".

Pozdrawiam serdecznie

Jaro XS

ps. jezeli ktos potrafi ten zapis wytlumaczyc inaczej niz ja go rozumiem
zapraszam do dyskusji.
norek
2006-06-20 21:42:33 UTC
Permalink
Post by Jaro XS
Witam,
pisze bo chcialem sie podzielic problemem o ktorym bym nie wiedzial gdyby
nie moj serdeczny kolega.
Zapewne wielu z was czesto chcialo sie szybko ubezpieczyc przed wyjazdem
na przyjemne tygodniowe latanie.
OC, KL, NNW i inne pierdoly w razie potrzeby. Ja tez tak ostatnio
zrobilem, najwazniejsze dla mnie oczywiscie bylo wyjezdzajac na Slovenie
KL (koszty leczenia) i akcja smiglowcowa. Poszedlem na szybko do placowki
hestii i poprosilem o jakis fajny pakiecik. Agent okazal sie bardzo
"ubezpieczamy tak wiekszosc paralotniarzy w naszym miescie od dluzszego
czasu, wszyscy decyduja sie na ten pakiet".
Dostalem KL na kwote 150.000
Koszty ratownictwa 15.000 (w przypadku wiekszych kosztow ratownictwa
automatycznie ponoc pobierane jest to z kosztow leczenia czyli 150.000)
NNW na 20.000
OC w mieniu 50.000
OC na osobie 100.000
Ubezpieczenie na bagaz 1.000
Wszystko wydalo mi sie spoko tym bardziej ze zaplacilem 38zl za 5 dni czy
jakos tak.
Na koniec po podpisaniu polisy w ktorej wyraznie napisane bylo ze pakiet
dotyczy sportu zwiekszonego ryzyka o uprawianie paralotniarstwa dostalem
podziekowanie i zaproszenie w razie kolejnych wyjazdow zagranice. Wreczono
mi rowniez warunki ubezpieczenia z ktorymi nie mialem czasu sie zapoznac
gdyz jest to bite 7 stron A-4 textu pisanego drobnym maczkiem.
"Przedmiot i zakres ubezpieczenia" a ponizej...
"USZKODZENIA DYSKOW MIEDZYKREGOWYCH" !!!
z mojego rozumowania wynika ze jezeli zrobie sobie krzywde na paralotni
podczas lotu zagranica i doznam uszkodzenia kregoslupa Hestia nie wyplaci
mi ubezpieczenia lub bedzie miec znaczne podstawy by tego ubezpieczenia
nie wyplacic...
Jezeli tak jest... uwazam ze jest to czyste skurwy... i zlodziejstwo.
Ja wiem ze powieniem przeczytac te 7 stron drobnego maczku i dopatrzenia
sie tego przed podpisaniem polisy ale powiedzcie mi kto to czyta i ma na
to czas gdzie za mna jest kolejka za drzwiami na 15 osob i i tak kazdy
klnie ze tak dlugo.
Po telefonie do agenta ubezpieczeniowego z pytaniem o ten zapis, agent
westchnal: "jezeli tak jest zapisane to rzeczywiscie musi tak byc i Hestia
moze miec podstawy do 0% zwrotu za koszty leczenia podczas doznania
uszkodzenia kregoslupa".
Pozdrawiam serdecznie
Jaro XS
ps. jezeli ktos potrafi ten zapis wytlumaczyc inaczej niz ja go rozumiem
zapraszam do dyskusji.
Wg mnie policzyli jakie jest ryzyko i pewnie wyszlo im ze zbyt duze aby
ubezpieczac, wiec wpadl ktos na pomysl ze przeciez ponad polowa (tu moge sie
mylic ale wiele jest takich przypadkow wystarczy zobaczyc statystyki) urazów
paralotniarzy to uszkodzenie kompresyjne kregoslupa. Jesli to sie wykluczy,
zacznie sie oplacac ubezpieczac paralotniarzy. Wg mnie jest to nie fair.
Osobiscie wolalbym zaplacic wiece i byc pewnym, ze ubezpieczenie obejmuje
wszystkie rodzaje uszczerbku na zdrowiu. Niestety na naszym rynku jest iscie
malo ubezpieczen dla paralotniarzy. Najwidoczniej na tym nie da sie zarobic
wiec firmy ubezpieczeniowe daja sobie z tym spokoj. Wystarczy policzyc ilosc
osob w Polsce ze SK, ilosc osob ubezpieczajacych sie i wyjdzie ze rynek
ubezpieczen sportow paralotniowych jest bardzo waski i niewiele da sie z
niego wyciagnac, a przeciez kazdy wie ze zadna firma ubezpieczeniowa nie
dziala charytatywnie. I tyle...

Zycze tyle samo szczesilwych lądowań co i startów.

Pozdrawiam

NoReK
boden
2006-06-20 22:11:15 UTC
Permalink
Post by norek
Wg mnie policzyli jakie jest ryzyko i pewnie wyszlo im ze zbyt duze aby
ubezpieczac, wiec wpadl ktos na pomysl ze przeciez ponad polowa (tu moge sie
mylic ale wiele jest takich przypadkow wystarczy zobaczyc statystyki) urazów
paralotniarzy to uszkodzenie kompresyjne kregoslupa. Jesli to sie wykluczy,
zacznie sie oplacac ubezpieczac paralotniarzy. Wg mnie jest to nie fair.
Osobiscie wolalbym zaplacic wiece i byc pewnym, ze ubezpieczenie obejmuje
wszystkie rodzaje uszczerbku na zdrowiu. Niestety na naszym rynku jest iscie
malo ubezpieczen dla paralotniarzy. Najwidoczniej na tym nie da sie zarobic
wiec firmy ubezpieczeniowe daja sobie z tym spokoj. Wystarczy policzyc ilosc
osob w Polsce ze SK, ilosc osob ubezpieczajacych sie i wyjdzie ze rynek
ubezpieczen sportow paralotniowych jest bardzo waski i niewiele da sie z
niego wyciagnac,
Witam!
Tutaj masz niestety racje, powiem tylko tyle ze na przyszly rok PZU przygotuje
bdb oferte dla nas glajciarzy, ogolne warunki beda zmienione (na nasza korzysc),
Wiem o tym bo omawiam to z moimi przelozonymi od poczatku roku. Moze nawet da
rady bedzie ominac koniecznosc posiadania SK.

pozdro dla calego BRACTWA LATAJACEGO!

/BODEN/.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
PaRaYaSiO
2006-06-21 06:11:51 UTC
Permalink
Ja jestem ubezpieczony w Hestii rok ostatni na 100% a właściwie finasowa
chata mnie ubezpieczyła dosłownie goście sobie pogrywają z klientem jak im
czapka stoi. W moim przypadku było tak

1. 19 kwietnia wysłałem im kasę na polisę
2. 2 dni później przyszedł skan polisy i podziękowania że bardzo dziękują i
wogole jest im bardzo miło, że się zdecydowałem itd itp wyraźny zapis że w
ciągu 2 dni dostanę oryginał polisy
3. Dzień wyjazdu na Słowenię 28 kwiecień polisy ni ma dzwonię do finansowej
chaty ale na drzewo nikt nie odpowiada wysyłam maila że rozpaczliwie proszę
o przesłanie polisy bo wyjeżdzam i ją baaaardzo potrzebuję odp Jedź z Bogiem
może później jak się będzie chciało firmie
4. Pomyślałem oki jedziemy ze skanem na dobrą wróżbę potem się tym zajmę po
powrocie prawnik z firmy wysłął im pisemko orgynał polisy na drugi
dzień....ale ale to nie koniec
Pięknego czerwcowego dnia dostaję pisemko tym razem z Hesti że sory ale
polisa nie ważna z powodu braku wpłaty składki i tu się wkurzyłem nie na
żarty podałem Pani "milusińskiej" wszystkie dane apropo kto i gdzie mnie
ubezpieczał wyszło na ja że ktoś czegoś niby omyłkowo nie przeksięgował i
dlatego moja polisa nie była ważna przez cały czas trwania wyjazdu bo Hestia
nie otrzymała składki za ubezpieczenie....To już wszystko w przyszłości na
100% zmienie ubezpieczyciela bo te 100zł nie jest warte tylu nerwów ile
człowiek przeszedł z "FINANSOWĄ CHATĄ" jestem w stanie dostrarczyć dowodów
na powyższy zapis w postaci kopii przelewów oraz pisma z Hesti
--
Pozdrawiam

YaŚ

www.paraptaki.com.pl
Post by boden
Post by norek
Wg mnie policzyli jakie jest ryzyko i pewnie wyszlo im ze zbyt duze aby
ubezpieczac, wiec wpadl ktos na pomysl ze przeciez ponad polowa (tu moge sie
mylic ale wiele jest takich przypadkow wystarczy zobaczyc statystyki) urazów
paralotniarzy to uszkodzenie kompresyjne kregoslupa. Jesli to sie wykluczy,
zacznie sie oplacac ubezpieczac paralotniarzy. Wg mnie jest to nie fair.
Osobiscie wolalbym zaplacic wiece i byc pewnym, ze ubezpieczenie obejmuje
wszystkie rodzaje uszczerbku na zdrowiu. Niestety na naszym rynku jest iscie
malo ubezpieczen dla paralotniarzy. Najwidoczniej na tym nie da sie zarobic
wiec firmy ubezpieczeniowe daja sobie z tym spokoj. Wystarczy policzyc ilosc
osob w Polsce ze SK, ilosc osob ubezpieczajacych sie i wyjdzie ze rynek
ubezpieczen sportow paralotniowych jest bardzo waski i niewiele da sie z
niego wyciagnac,
Witam!
Tutaj masz niestety racje, powiem tylko tyle ze na przyszly rok PZU przygotuje
bdb oferte dla nas glajciarzy, ogolne warunki beda zmienione (na nasza korzysc),
Wiem o tym bo omawiam to z moimi przelozonymi od poczatku roku. Moze nawet da
rady bedzie ominac koniecznosc posiadania SK.
pozdro dla calego BRACTWA LATAJACEGO!
/BODEN/.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wojko
2006-06-21 07:26:19 UTC
Permalink
A czy ktoś się orientuje czy w ubezpieczeniu KL w PZU zorganizowanym przez
PSP nie ma tego rodzaju numerów, może ktoś z PSP odpowie. Właśnie też mam
zamiar się na tydzień ubezpieczyć i już chciałem w Hestii, oczywiscie też
bym nie czytał tych 7 stron, szczególnie ze na stronie Fiannsowej Chaty jest
to ubezpieczenie specjalnie dla nas polecane. Dzięki za informację jest
bardzo istotna.

pozdrowienia,
Wojtek
Post by PaRaYaSiO
Ja jestem ubezpieczony w Hestii rok ostatni na 100% a właściwie finasowa
chata mnie ubezpieczyła dosłownie goście sobie pogrywają z klientem jak im
czapka stoi. W moim przypadku było tak
DejaVu
2006-06-21 07:32:09 UTC
Permalink
To dostarcz mi te dowody jako osobie szczegolnie zainteresowanej, a w
szczegolnosci:
- kopie maila, w ktorym ktos z Finansowej Chaty obiecal ze dostaniesz
oryginal polisy w ciagu 2 dni
- podstawe prawna na jakiej wnioskujesz ze nie byles ubezpieczony skoro
zaplaciles
i przeslales wniosek (co wystarcza do zawarcia umowy). Skoro 'ktos gdzies'
zle przeksiegowal w dziale ksiegowosci Hestii to przeciez nie Twoj problem i
ochrona jest wazna...

Dla Twojej informacji do wyjazdu za granice potrzebujesz znac jedynie swoj
NUMER POLISY KL, a z tego co piszesz miales nawet skan wiec nie rozumiem
gdzie jest ten problem. Kiedy cos sie dzieje po prostu podajesz numer w
centrum alarmowym i reszta dzieje sie sama. Zeby miec elementarna wiedze jak
dziala program z ktorego korzystales wystarczy poswiecic 3 min. na
przeczytanie FAQ. Polecam.
Inna metoda to zapytac. Tez polecam.

DejaVu
Post by PaRaYaSiO
Ja jestem ubezpieczony w Hestii rok ostatni na 100% a właściwie finasowa
chata mnie ubezpieczyła dosłownie goście sobie pogrywają z klientem jak im
czapka stoi. W moim przypadku było tak
1. 19 kwietnia wysłałem im kasę na polisę
2. 2 dni później przyszedł skan polisy i podziękowania że bardzo dziękują i
wogole jest im bardzo miło, że się zdecydowałem itd itp wyraźny zapis że w
ciągu 2 dni dostanę oryginał polisy
3. Dzień wyjazdu na Słowenię 28 kwiecień polisy ni ma dzwonię do finansowej
chaty ale na drzewo nikt nie odpowiada wysyłam maila że rozpaczliwie proszę
o przesłanie polisy bo wyjeżdzam i ją baaaardzo potrzebuję odp Jedź z Bogiem
może później jak się będzie chciało firmie
4. Pomyślałem oki jedziemy ze skanem na dobrą wróżbę potem się tym zajmę po
powrocie prawnik z firmy wysłął im pisemko orgynał polisy na drugi
dzień....ale ale to nie koniec
Pięknego czerwcowego dnia dostaję pisemko tym razem z Hesti że sory ale
polisa nie ważna z powodu braku wpłaty składki i tu się wkurzyłem nie na
żarty podałem Pani "milusińskiej" wszystkie dane apropo kto i gdzie mnie
ubezpieczał wyszło na ja że ktoś czegoś niby omyłkowo nie przeksięgował i
dlatego moja polisa nie była ważna przez cały czas trwania wyjazdu bo Hestia
nie otrzymała składki za ubezpieczenie....To już wszystko w przyszłości na
100% zmienie ubezpieczyciela bo te 100zł nie jest warte tylu nerwów ile
człowiek przeszedł z "FINANSOWĄ CHATĄ" jestem w stanie dostrarczyć dowodów
na powyższy zapis w postaci kopii przelewów oraz pisma z Hesti
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
darbo
2006-06-21 08:40:36 UTC
Permalink
Post by DejaVu
To dostarcz mi te dowody jako osobie szczegolnie zainteresowanej, a w
- kopie maila, w ktorym ktos z Finansowej Chaty obiecal ze dostaniesz
oryginal polisy w ciagu 2 dni
- podstawe prawna na jakiej wnioskujesz ze nie byles ubezpieczony skoro
zaplaciles
i przeslales wniosek (co wystarcza do zawarcia umowy). Skoro 'ktos gdzies'
zle przeksiegowal w dziale ksiegowosci Hestii to przeciez nie Twoj problem i
ochrona jest wazna...
Miałem podobną sytuację w Hestii z OC przez PSP. Wpłata 25 kwietnia, mailem z
PSP potwierdzenie otrzymania wpłaty i zapewnienie że jestem ubezpieczony od
dnia wpłaty. Tymczasem już po 5 tygodniach (!) otrzymałem z Hestii CERTYFIKAT
potwierdzający przystąpienie do grupowego OC od dnia 18 maja.
I pytanie - czy byłem ubezpieczony przez okres 25.04 - 17.05 i przez kogo.

Pozdrawiam
DarBo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Miros³aw Górski
2006-06-21 10:12:57 UTC
Permalink
W PSP polisa jest zbiorowa i inaczej to wyglada niz w przypadku
indywidualnych ubezpieczen.
PSP wazna polise ma od poczatku kwietnia do kwietnia przyszlego roku,
natomiast przesuniecia terminowe sa tylko i wylacznie sprawa wewnetrznych
rozliczen w PSP.
W przyszlym roku PSP wznowi polise na OC, gdzie i na jakich warunkach to
Zarzad dokona wyboru korzystnej oferty i zostana dokonane przeniesienia
okresow ubezpieczen naszych czlonkow.
Caly czas pracujemy nad wypracowaniem prostego i korzystnego systemu, ale to
dopiero na przyszly rok, obecnie musimy sie opierac o to co posiadamy.
Co do ubezpieczen KL za granice to niestety w naszym przypadku odnosi sie to
jedynie do planowanych wyjazdow ze wzgledu na 7 dni zgloszenia tego przed
wyjazdem, mysle ze i to uda nam sie zmienic w przyszlosci i w tym przypadku
prosze o kontakt ze mna.
NNW obowiazuje od daty wplaty na konto PZU.
Pozdrawiam
Mirek Górski
Post by darbo
Post by DejaVu
To dostarcz mi te dowody jako osobie szczegolnie zainteresowanej, a w
- kopie maila, w ktorym ktos z Finansowej Chaty obiecal ze dostaniesz
oryginal polisy w ciagu 2 dni
- podstawe prawna na jakiej wnioskujesz ze nie byles ubezpieczony skoro
zaplaciles
i przeslales wniosek (co wystarcza do zawarcia umowy). Skoro 'ktos gdzies'
zle przeksiegowal w dziale ksiegowosci Hestii to przeciez nie Twoj problem i
ochrona jest wazna...
Miałem podobną sytuację w Hestii z OC przez PSP. Wpłata 25 kwietnia, mailem z
PSP potwierdzenie otrzymania wpłaty i zapewnienie że jestem ubezpieczony od
dnia wpłaty. Tymczasem już po 5 tygodniach (!) otrzymałem z Hestii CERTYFIKAT
potwierdzający przystąpienie do grupowego OC od dnia 18 maja.
I pytanie - czy byłem ubezpieczony przez okres 25.04 - 17.05 i przez kogo.
Pozdrawiam
DarBo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
PaRaYaSiO
2006-06-21 17:56:35 UTC
Permalink
Post by DejaVu
Dla Twojej informacji do wyjazdu za granice potrzebujesz znac jedynie swoj
NUMER POLISY KL,
Dziękuję ale jakoś pracuję w zagranicznej firmie ubezpieczonej w dobrym
Towarzystwie Ubezpieczeniowym i zawsze powtarzam zawsze muszę mieć ze sobą
polisę jak jeżdzę w delegacje zagraniczne ( a jeżdzę często) stąd mój pomysł
z oryginałem



a z tego co piszesz miales nawet skan
Kopia ani skan nie jest dokumentem chyba, że jest poświadczony za zgodność
notarialnie Dzienik ustaw
wiec nie rozumiem
Post by DejaVu
gdzie jest ten problem.
Kiedy cos sie dzieje po prostu podajesz numer w
Post by DejaVu
centrum alarmowym i reszta dzieje sie sama.
Polecam lekturę grupy jak to "reszta dzieje się sama" w przypadku akurat
tego ubezpieczenia


Zeby miec elementarna wiedze jak
Post by DejaVu
dziala program z ktorego korzystales wystarczy poswiecic 3 min. na
przeczytanie FAQ. Polecam.
Inna metoda to zapytac. Tez polecam.
Dziękuję bardzo ale jak dotąd korzystam z usług innych ubazpieczycieli i
jakoś przedstawiciele informują mnie czego unikać, a czego nie muszę co
oczywiście nie zwalnia mnie ze zaznajomienia się z tym co kupuję. Tu masz
rację właśnie próbuję odszukać warunki ubezpieczenia ale jakoś po ostatnich
przejściach nie mogę patrzeć na polisę którą wykupiłem...

To na tyle

Pozdro

YaŚ-zdeorientowany
Krzysztof Wojtaś
2006-06-21 06:08:29 UTC
Permalink
Jaro XS wrote:

Witam,
Post by Jaro XS
"Przedmiot i zakres ubezpieczenia" a ponizej...
"USZKODZENIA DYSKOW MIEDZYKREGOWYCH" !!!
z mojego rozumowania wynika ze jezeli zrobie sobie krzywde na paralotni
podczas lotu zagranica i doznam uszkodzenia kregoslupa Hestia nie wyplaci
mi ubezpieczenia lub bedzie miec znaczne podstawy by tego ubezpieczenia
nie wyplacic...
Dyski międzykręgowe składają sie w 90% z wody i działają jak poduszki
amortyzując pomiędzy sobą kręgi w kręgosłupie. Najczęstsze uszkodzenia w
obrębie kręgosłupa wśród paralotniarzy to uszkodzenia kręgów, oczywiscie z
dyskami tez może być problem ale przedewszystkim łamiemy kręgi. Ja niestety
nie tak dawno złamałem kompresyjnie 3 kręgi nie mailem najmniejszych
kłopotów z Hestia. Wystarczył 1 telefon resztę oni załatwili. Łącznie ze
zwróceniem pieniędzy za gorset który kupiłem we Włoszech, załatwili również
leżący transport do Polski.

Jeśli zaś chodzi o dyski międzykręgowe to z nimi robi sie problem na starsze
lata, lubią wyskakiwać itd, może Hestia w ten sposób chciała się
zabezpieczyć przed tym żeby ludzie nie jeździli za granice naprawiać sobie
kręgosłupów z KL.
Post by Jaro XS
Po telefonie do agenta ubezpieczeniowego z pytaniem o ten zapis, agent
westchnal: "jezeli tak jest zapisane to rzeczywiscie musi tak byc i Hestia
moze miec podstawy do 0% zwrotu za koszty leczenia podczas doznania
uszkodzenia kregoslupa".
Nie prawda

Pozdrawiam
Krzysin
Przemyslaw 'panther' Tarczynski
2006-06-21 06:26:59 UTC
Permalink
Krzysztof Wojtaś napisał(a):
[cut]
Post by Krzysztof Wojtaś
obrębie kręgosłupa wśród paralotniarzy to uszkodzenia kręgów, oczywiscie z
dyskami tez może być problem ale przedewszystkim łamiemy kręgi. Ja niestety
nie tak dawno złamałem kompresyjnie 3 kręgi nie mailem najmniejszych
kłopotów z Hestia. Wystarczył 1 telefon resztę oni załatwili. Łącznie ze
zwróceniem pieniędzy za gorset który kupiłem we Włoszech, załatwili również
leżący transport do Polski.
[cut]

Ufff... Kamień spadł mi z serca...

pozdrawiam
panther
JacolPe
2006-06-21 17:04:39 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Wojtaś
Ja niestety
nie tak dawno złamałem kompresyjnie 3 kręgi nie mailem najmniejszych
kłopotów z Hestia. Wystarczył 1 telefon resztę oni załatwili. Łącznie ze
zwróceniem pieniędzy za gorset który kupiłem we Włoszech, załatwili również
leżący transport do Polski.
Witaj w klubie Krzychu! :-) Wracaj szybko do zdrowia. Tyle przelotów
jeszcze do zrobienia ...

Pozdrawiam ciepło

Jacek
Miros³aw Górski
2006-06-21 07:28:09 UTC
Permalink
Zapis o tym wylaczeniu dotyczy czesci pakietu Hestii dla NNW, natomiast z OC
nic to nie ma wspolnego.
Dlatego PSP dla swoich czlonkow w Hestii ma tylko OC, natomiast NNW i KL
ubezpieczamy w PZU, gdzie nie ma takich wylaczen.
Pozdrawiam zaniepokojonych i zapraszam do korzystania z naszej oferty.
Mirek Górski
http://paralotnia.org/index.php?option=com_content&task=view&id=151&Itemid=1
http://paralotnia.org/index.php?option=com_content&task=section&id=18&Itemid=113
Post by Jaro XS
Witam,
pisze bo chcialem sie podzielic problemem o ktorym bym nie wiedzial gdyby
nie moj serdeczny kolega.
Zapewne wielu z was czesto chcialo sie szybko ubezpieczyc przed wyjazdem
na przyjemne tygodniowe latanie.
OC, KL, NNW i inne pierdoly w razie potrzeby. Ja tez tak ostatnio
zrobilem, najwazniejsze dla mnie oczywiscie bylo wyjezdzajac na Slovenie
KL (koszty leczenia) i akcja smiglowcowa. Poszedlem na szybko do placowki
hestii i poprosilem o jakis fajny pakiecik. Agent okazal sie bardzo
"ubezpieczamy tak wiekszosc paralotniarzy w naszym miescie od dluzszego
czasu, wszyscy decyduja sie na ten pakiet".
Dostalem KL na kwote 150.000
Koszty ratownictwa 15.000 (w przypadku wiekszych kosztow ratownictwa
automatycznie ponoc pobierane jest to z kosztow leczenia czyli 150.000)
NNW na 20.000
OC w mieniu 50.000
OC na osobie 100.000
Ubezpieczenie na bagaz 1.000
Wszystko wydalo mi sie spoko tym bardziej ze zaplacilem 38zl za 5 dni czy
jakos tak.
Na koniec po podpisaniu polisy w ktorej wyraznie napisane bylo ze pakiet
dotyczy sportu zwiekszonego ryzyka o uprawianie paralotniarstwa dostalem
podziekowanie i zaproszenie w razie kolejnych wyjazdow zagranice. Wreczono
mi rowniez warunki ubezpieczenia z ktorymi nie mialem czasu sie zapoznac
gdyz jest to bite 7 stron A-4 textu pisanego drobnym maczkiem.
"Przedmiot i zakres ubezpieczenia" a ponizej...
"USZKODZENIA DYSKOW MIEDZYKREGOWYCH" !!!
z mojego rozumowania wynika ze jezeli zrobie sobie krzywde na paralotni
podczas lotu zagranica i doznam uszkodzenia kregoslupa Hestia nie wyplaci
mi ubezpieczenia lub bedzie miec znaczne podstawy by tego ubezpieczenia
nie wyplacic...
Jezeli tak jest... uwazam ze jest to czyste skurwy... i zlodziejstwo.
Ja wiem ze powieniem przeczytac te 7 stron drobnego maczku i dopatrzenia
sie tego przed podpisaniem polisy ale powiedzcie mi kto to czyta i ma na
to czas gdzie za mna jest kolejka za drzwiami na 15 osob i i tak kazdy
klnie ze tak dlugo.
Po telefonie do agenta ubezpieczeniowego z pytaniem o ten zapis, agent
westchnal: "jezeli tak jest zapisane to rzeczywiscie musi tak byc i Hestia
moze miec podstawy do 0% zwrotu za koszty leczenia podczas doznania
uszkodzenia kregoslupa".
Pozdrawiam serdecznie
Jaro XS
ps. jezeli ktos potrafi ten zapis wytlumaczyc inaczej niz ja go rozumiem
zapraszam do dyskusji.
lopez
2006-06-21 09:29:03 UTC
Permalink
Witam, ostatnio ubezpieczałem sie w HESTII (tylko NNW, bez dodatków)
na 7 dni- i jest to, jak mi powiedziało kilku ich agentów, minimalny
okres od którego liczą składkę. Można się ubezpieczyć np. na 5
dni jak ty, tylko że i tak zapłacisz za 7 więc sensu w tym tyle co
nic. To po pierwsze, a po drugie za sumę ubezpieczenia 60.000 PLN
zapłaciłem składkę 222PLN, więc jak łatwo wyliczyć ty za 20.000
powinieneś zapłacić 74 PLN- tylko NNW. Skąd wzieli składkę 38 PLN
za pakiet to jest dość ciekawe. Radziłbym sprawdzić czy
zapłaciłeś za to co chciałeś, bo może się okazać np., że
byłeś w II grupie ryzyka- składka niższa tylko że nas nie
obejmuje- sens polisy jak powyżej. Niewykluczone,że naciągneli mnie
a nie ciebie, tylko że ja te kilka stron drobnym drukiem
przeczytałem.

pozdrawiam
Jarek
Wiesiek
2006-06-23 10:11:30 UTC
Permalink
Post by lopez
Witam, ostatnio ubezpieczałem sie w HESTII (tylko NNW, bez dodatków)
na 7 dni- i jest to, jak mi powiedziało kilku ich agentów, minimalny
okres od którego liczą składkę. Można się ubezpieczyć np. na 5
dni jak ty, tylko że i tak zapłacisz za 7 więc sensu w tym tyle co
nic. To po pierwsze, a po drugie za sumę ubezpieczenia 60.000 PLN
zapłaciłem składkę 222PLN, więc jak łatwo wyliczyć ty za 20.000
powinieneś zapłacić 74 PLN- tylko NNW. Skąd wzieli składkę 38 PLN
za pakiet to jest dość ciekawe. Radziłbym sprawdzić czy
zapłaciłeś za to co chciałeś, bo może się okazać np., że
byłeś w II grupie ryzyka- składka niższa tylko że nas nie
obejmuje- sens polisy jak powyżej. Niewykluczone,że naciągneli mnie
a nie ciebie, tylko że ja te kilka stron drobnym drukiem
przeczytałem.
pozdrawiam
Jarek
Czesc
Ja ostatnio (od 2 lat) korzystam z takiego ubezpieczenia:
http://www.hestia.pl/sigeh/servlet/www.SIG_TopicServlet?EM=39&TOP_ID=35&PR=3022
Rozszerzony - HOLIDAY CHARTER - kliknij na znak zapytania.

W formie rozszerzonej o sporty paralotniowe - moge sie mylic ale place
ok 6 zl za dzien (chyba 5,50).

_nie_sprawdzalem_jednak_jak_to jest z tym dyskiem w kregoslupie!!!!

Nie znam _osobiscie_ nikogo kto odbieral odszkodowanie z Hestii z tytulu
NNW lub KL. OSOBISCIE mialem rozliczane OC na ok. 1000 zl bezproblemowo.

Pozdrowienia
Wiesiek
b***@poczta.onet.pl
2006-06-23 11:56:25 UTC
Permalink
myślę że wiarygodność firmy moglibyśmy ocenić prawidłowo gdyby ci co się
połamali podali nam krutko jaka firma , jakia urazy, jaka kasa .w przypadku
gdy ktoś poda że ma kłopoty z odszkodowaniem to wszyscy będziemy wiedzieli co
robić.
Liczą się realia.

pozdrobombel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Loading...