Jaro XS
2006-06-20 21:31:10 UTC
Witam,
pisze bo chcialem sie podzielic problemem o ktorym bym nie wiedzial gdyby
nie moj serdeczny kolega.
Zapewne wielu z was czesto chcialo sie szybko ubezpieczyc przed wyjazdem na
przyjemne tygodniowe latanie.
OC, KL, NNW i inne pierdoly w razie potrzeby. Ja tez tak ostatnio zrobilem,
najwazniejsze dla mnie oczywiscie bylo wyjezdzajac na Slovenie KL (koszty
leczenia) i akcja smiglowcowa. Poszedlem na szybko do placowki hestii i
poprosilem o jakis fajny pakiecik. Agent okazal sie bardzo przyjemny i jak
mu powiedzialem jaki sport jade uprawiac powiedzial: "super mamy taki
pakiecik ktory napewno Panu sie spodoba", "po czym dodal: "ubezpieczamy tak
wiekszosc paralotniarzy w naszym miescie od dluzszego czasu, wszyscy
decyduja sie na ten pakiet".
Dostalem KL na kwote 150.000
Koszty ratownictwa 15.000 (w przypadku wiekszych kosztow ratownictwa
automatycznie ponoc pobierane jest to z kosztow leczenia czyli 150.000)
NNW na 20.000
OC w mieniu 50.000
OC na osobie 100.000
Ubezpieczenie na bagaz 1.000
Wszystko wydalo mi sie spoko tym bardziej ze zaplacilem 38zl za 5 dni czy
jakos tak.
Na koniec po podpisaniu polisy w ktorej wyraznie napisane bylo ze pakiet
dotyczy sportu zwiekszonego ryzyka o uprawianie paralotniarstwa dostalem
podziekowanie i zaproszenie w razie kolejnych wyjazdow zagranice. Wreczono
mi rowniez warunki ubezpieczenia z ktorymi nie mialem czasu sie zapoznac
gdyz jest to bite 7 stron A-4 textu pisanego drobnym maczkiem.
Jednak znajduje sie tam jeden bardzo wazny akapit pt:
"Przedmiot i zakres ubezpieczenia" a ponizej...
zakresem ubezpieczenia nie sa objete:
"USZKODZENIA DYSKOW MIEDZYKREGOWYCH" !!!
z mojego rozumowania wynika ze jezeli zrobie sobie krzywde na paralotni
podczas lotu zagranica i doznam uszkodzenia kregoslupa Hestia nie wyplaci mi
ubezpieczenia lub bedzie miec znaczne podstawy by tego ubezpieczenia nie
wyplacic...
Jezeli tak jest... uwazam ze jest to czyste skurwy... i zlodziejstwo.
Ja wiem ze powieniem przeczytac te 7 stron drobnego maczku i dopatrzenia sie
tego przed podpisaniem polisy ale powiedzcie mi kto to czyta i ma na to czas
gdzie za mna jest kolejka za drzwiami na 15 osob i i tak kazdy klnie ze tak
dlugo.
Po telefonie do agenta ubezpieczeniowego z pytaniem o ten zapis, agent
westchnal: "jezeli tak jest zapisane to rzeczywiscie musi tak byc i Hestia
moze miec podstawy do 0% zwrotu za koszty leczenia podczas doznania
uszkodzenia kregoslupa".
Pozdrawiam serdecznie
Jaro XS
ps. jezeli ktos potrafi ten zapis wytlumaczyc inaczej niz ja go rozumiem
zapraszam do dyskusji.
pisze bo chcialem sie podzielic problemem o ktorym bym nie wiedzial gdyby
nie moj serdeczny kolega.
Zapewne wielu z was czesto chcialo sie szybko ubezpieczyc przed wyjazdem na
przyjemne tygodniowe latanie.
OC, KL, NNW i inne pierdoly w razie potrzeby. Ja tez tak ostatnio zrobilem,
najwazniejsze dla mnie oczywiscie bylo wyjezdzajac na Slovenie KL (koszty
leczenia) i akcja smiglowcowa. Poszedlem na szybko do placowki hestii i
poprosilem o jakis fajny pakiecik. Agent okazal sie bardzo przyjemny i jak
mu powiedzialem jaki sport jade uprawiac powiedzial: "super mamy taki
pakiecik ktory napewno Panu sie spodoba", "po czym dodal: "ubezpieczamy tak
wiekszosc paralotniarzy w naszym miescie od dluzszego czasu, wszyscy
decyduja sie na ten pakiet".
Dostalem KL na kwote 150.000
Koszty ratownictwa 15.000 (w przypadku wiekszych kosztow ratownictwa
automatycznie ponoc pobierane jest to z kosztow leczenia czyli 150.000)
NNW na 20.000
OC w mieniu 50.000
OC na osobie 100.000
Ubezpieczenie na bagaz 1.000
Wszystko wydalo mi sie spoko tym bardziej ze zaplacilem 38zl za 5 dni czy
jakos tak.
Na koniec po podpisaniu polisy w ktorej wyraznie napisane bylo ze pakiet
dotyczy sportu zwiekszonego ryzyka o uprawianie paralotniarstwa dostalem
podziekowanie i zaproszenie w razie kolejnych wyjazdow zagranice. Wreczono
mi rowniez warunki ubezpieczenia z ktorymi nie mialem czasu sie zapoznac
gdyz jest to bite 7 stron A-4 textu pisanego drobnym maczkiem.
Jednak znajduje sie tam jeden bardzo wazny akapit pt:
"Przedmiot i zakres ubezpieczenia" a ponizej...
zakresem ubezpieczenia nie sa objete:
"USZKODZENIA DYSKOW MIEDZYKREGOWYCH" !!!
z mojego rozumowania wynika ze jezeli zrobie sobie krzywde na paralotni
podczas lotu zagranica i doznam uszkodzenia kregoslupa Hestia nie wyplaci mi
ubezpieczenia lub bedzie miec znaczne podstawy by tego ubezpieczenia nie
wyplacic...
Jezeli tak jest... uwazam ze jest to czyste skurwy... i zlodziejstwo.
Ja wiem ze powieniem przeczytac te 7 stron drobnego maczku i dopatrzenia sie
tego przed podpisaniem polisy ale powiedzcie mi kto to czyta i ma na to czas
gdzie za mna jest kolejka za drzwiami na 15 osob i i tak kazdy klnie ze tak
dlugo.
Po telefonie do agenta ubezpieczeniowego z pytaniem o ten zapis, agent
westchnal: "jezeli tak jest zapisane to rzeczywiscie musi tak byc i Hestia
moze miec podstawy do 0% zwrotu za koszty leczenia podczas doznania
uszkodzenia kregoslupa".
Pozdrawiam serdecznie
Jaro XS
ps. jezeli ktos potrafi ten zapis wytlumaczyc inaczej niz ja go rozumiem
zapraszam do dyskusji.