Discussion:
Krety
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
r***@gmail.com
2018-05-14 10:12:05 UTC
Permalink
Jekieś dwa lata temu posiałem sobie łączkę ok.0,60 hektara z myślą o Ppg i wszystko było fajnie do póki nie pojawiły się krety. W tamtym roku jeszcze jakoś dawałem radę ale w tym to nie mam już gdzie skrzydła rozłożyć, nie mówiąc już o bezkolizyjnym z kretowiskiem biegu. Wypróbowałem już elektroniczne odstraszacze, karbid i inne ustrojstwa, zero efektu. Więc mam pytanie. Jak z kretami radzą sobie na lotniskach i innych rozległych terenach gdzie obecność kretów jest nie mile widziana? Czy ktoś z tym dziadostwem się uporał?
b***@gmail.com
2018-05-14 10:25:22 UTC
Permalink
U nas gazowali wezem zalozonym na wydech od trabanta i robili cuda.A kret albo sie mnoży albo wzial jencow bo całe ogrodki pokopane Kiedys w obi była pułapka z petardami ale niebwiem czy to działa :-D
Krzych1
2018-05-14 10:35:09 UTC
Permalink
Też miałem problem z kretami i co gorsza z dzikami. Dowiedziałem się, że rozsianie wapna powinno pomóc, ponieważ wybija ono wszelkie robactwo do pewnej głębokości i krety oraz nornice już nie buszują. Jak nie ma robactwa, to również dziki nie mają ochoty ryć. Zastosowałem ten zabieg na mojej łące po tym jak głównie dziki ją sponiewierały. Obecnie na łące kretowisk nie ma, ale obok gdzie wapno nie było siane jest ich znaczna ilość. Zobaczymy jak będzie na dłużej.

Krzysztof
Tomo
2018-05-14 12:24:08 UTC
Permalink
Jest jeden środek w 100% skuteczny. Nazywa się Quickphos w tabletkach. Jest to odpowiednik Cyklon B stosowany w obozach koncentracyjnych. Wkładasz do korytarza w kretowinie 3-4 tabletki i zamykamy gazetą i przykrywasz ziemią. Trzeba poskładaj do wszystkich kretowin i kolonia załatwiona. Po jakimś czasie mogą pojawić się nowi przesiedleńcy więc trzeba znowu zagazować.
Nie wiem czy nie będziesz miał problemów z zakupem tego preparatu ponieważ jest tak toksyczny, że wystarczy że podczas zabiegu 2x się nim sztachniesz i znajdą cie martwego na łące. Trzeba stosować maskę ochronną. Posiadają go i robią nim zabiegi firmy DDD.

https://goo.gl/images/1oxaxR
cmr...@wp.pl
2018-05-14 13:25:36 UTC
Permalink
Post by Tomo
Jest jeden środek w 100% skuteczny. Nazywa się Quickphos w tabletkach. Jest to odpowiednik Cyklon B stosowany w obozach koncentracyjnych. Wkładasz do korytarza w kretowinie 3-4 tabletki i zamykamy gazetą i przykrywasz ziemią. Trzeba poskładaj do wszystkich kretowin i kolonia załatwiona. Po jakimś czasie mogą pojawić się nowi przesiedleńcy więc trzeba znowu zagazować.
Nie wiem czy nie będziesz miał problemów z zakupem tego preparatu ponieważ jest tak toksyczny, że wystarczy że podczas zabiegu 2x się nim sztachniesz i znajdą cie martwego na łące. Trzeba stosować maskę ochronną. Posiadają go i robią nim zabiegi firmy DDD.
https://goo.gl/images/1oxaxR
Przerabiałem to, nie ogarniesz wszystkich korytarzy.
Po kilku latach walki w ogrodzie z tym gównem, ostatecznie zdecydowałem się na zerwanie darni i montaż siatki a potem ponowne obsianie świeżej ziemi.
A ten cyklon stoi mi jeszcze na półce.
A w międzyczasie najlepszym sposobem na krety były... koty.
Tyle, że trzeba przeżyć x czasu z rozrytym ogrodem, bo jak nie kret rozryje, to kot czując kreta. A mi to ostatecznie przestało odpowiadać.
JaroXS
2018-05-14 13:29:39 UTC
Permalink
Post by Tomo
Jest jeden środek w 100% skuteczny. Nazywa się Quickphos w tabletkach. Jest to odpowiednik Cyklon B stosowany w obozach koncentracyjnych. Wkładasz do korytarza w kretowinie 3-4 tabletki i zamykamy gazetą i przykrywasz ziemią. Trzeba poskładaj do wszystkich kretowin i kolonia załatwiona. Po jakimś czasie mogą pojawić się nowi przesiedleńcy więc trzeba znowu zagazować.
Nie wiem czy nie będziesz miał problemów z zakupem tego preparatu ponieważ jest tak toksyczny, że wystarczy że podczas zabiegu 2x się nim sztachniesz i znajdą cie martwego na łące. Trzeba stosować maskę ochronną. Posiadają go i robią nim zabiegi firmy DDD.
https://goo.gl/images/1oxaxR
Nie wiem czy wiecie, ale krety od pewnego czasu są pod ochroną.

Pozdrawiam,

Jarek Borowiec
u2
2018-05-14 13:36:59 UTC
Permalink
Post by JaroXS
Nie wiem czy wiecie, ale krety od pewnego czasu są pod ochroną.
Nie od pewnego czasu, a "od zawsze" i nie są pod ochroną, tylko pod
częściową ochroną. Nie jest chroniony na terenie ogrodów, upraw
ogrodniczych, szkółek, lotnisk, ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych
oraz obiektów sportowych.
--
u2


Merytoryczne dyskusje paralotniowe przeniosly sie na www.pgforum.pl
c***@gmail.com
2018-05-14 13:52:26 UTC
Permalink
Sposób z siatką jest OK tylko że musisz mieć juz zakopana siatke.
Poprubuj zabic kilka/ kilkanaście metalowych prętów w ziemie i
wykonac prymitywne wiatraczko/stukaczki z puszek czy plasykowych butelek. Kret "rozumie" dzwieki z góry i odbiera je jako obecność kogos w efekcje przestaje kopac i cofa sie. Do startu i lądowania musisz sie przejśc i zdemontowac instalację a po lotach instalujesz od nowa w nowych lokalizacjach.
Słyszałem że ktośtam zakopywał "subwofery' na działce i puszczał kretom techno co jakis czas.... ale to tytułem rozluźnienia atmosfery od tych sposobów "gazowania" czy innego trucia.
Tomasz
r***@gmail.com
2018-05-14 14:04:14 UTC
Permalink
m***@wp.pl
2018-05-14 14:53:00 UTC
Permalink
Skoro macie takie patenty,
to może macie sprawdzony sposób na zlikwidowanie mrówek z terenu mojej działki (biały proszek działa tylko na chwilę)
QbaEPP11
2018-05-14 19:20:08 UTC
Permalink
Post by m***@wp.pl
Skoro macie takie patenty,
to może macie sprawdzony sposób na zlikwidowanie mrówek z terenu mojej działki (biały proszek działa tylko na chwilę)
Kiedyś mi zrył trawnik ,a że miałem trochę karbidu mślę zagazuje skur...a.
Jak już gaz wypełnił korytarze, szatan podpowiedział mi do ucha - Podpal.
Podpaliłem. Jebło tak, że wszystkie zakryte dziury folią i przysypane ziemią poszły na pare metrów do góry, ziemia się zatrzęsła, a ja ocknąłem się na ziemi i tak leżałem chwile w szoku, a potem zwijałem sie ze śmiechu.
Na drugi dzień były nowe kopce. Odpuściłem. Wyniósł się sam.

Q
h***@interia.pl
2018-05-14 19:48:24 UTC
Permalink
Paralotniarza jak nie podpierdoli inny paralotniarz to się sam podpierdoli . Krety są pod częściową ochroną co oznacza że nie wolno ich zabijać nigdzie . Wolno je odstraszać lub izolować teren od nich ściśle określony a więc ogrody uprawy rolne groble budowy hydrotechniczne itp . Zabijanie jest zabronione pod grożbą kary grzywny lub aresztu . Jeśli jeszcze jakiś oszołom wykazał by że zabicie było że szczególnym okrucieñstwem ( ból i cierpienie ) to pokazówka w TV jak byk . A ponieważ kupiłem sobie nowy telewizor to się gapie w niego i nic ,ostatnio jak mnie denerwują te różne głupoty w Tv to go wyłączam i się gapie na niego . Powiem że się wtedy dość relaksuje .
Romek
2018-05-14 20:18:57 UTC
Permalink
Moj pies łapie krety i je dusi,pójdzie do paki chyba, dobre sa te odsraszacze na baterie R20 krety uciekły daleko do sąsiada.😉😉😉😉
Tomo
2018-05-14 21:24:14 UTC
Permalink
Ja mam też 2 psy i nigdy mi kret na teren nie wlazł bo czuje zagrożenie. Za to za siatką w rowie ryje i muszę go co jakiś czas cyklonem załatwić. Potem jest spokój ale po czasie pojawia się nowy lokator już wydrążonych korytarzy.
U nas na stadionie położyli siatkę pod murawą i dziad ryje nad siatką. Dostał się górą.
r***@gmail.com
2018-05-15 04:45:28 UTC
Permalink
Post by Romek
Moj pies łapie krety i je dusi,pójdzie do paki chyba, dobre sa te odsraszacze na baterie R20 krety uciekły daleko do sąsiada.😉😉😉😉
Mam psy i koty, psy nie są chętne do kopania za kretem, koty polują na nornice, których też jest dużo więc krety mają gdzieś. Mam te odstraszacze na R20 ale moje krety mają je gdzieś. Kupię ten "cyklon B", jeśli znajdę i zobaczymy.
Tomasz Poznański
2018-05-14 21:46:08 UTC
Permalink
Post by h***@interia.pl
Zabijanie jest zabronione pod grożbą kary grzywny lub aresztu . Jeśli jeszcze jakiś oszołom wykazał by że zabicie było że szczególnym okrucieñstwem ( ból i cierpienie ) to pokazówka w TV jak byk
To dziwne, bo takie (nad)interpretacje są rzeczywiście kolportowane w
internecie. Tylko czy maja podstawę prawną?
Ustawa
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20140001348/O/D20141348.pdf
mówi w kontekście załącznika nr 2 o wielu zakazach, w tym: zakazie
płoszenia, przenoszenia, umyślnego zabijania etc. Niemniej jednak w
załączniku 2 GATUNKI ZWIERZĄT OBJĘTE OCHRONĄ CZĘŚCIOWĄ,
w punkcie 14 wymieniono:
"kret – osobniki znajdujące się poza
terenem ogrodów, upraw
ogrodniczych, szkółek leśnych,
trawiastych lotnisk, ziemnych
konstrukcji hydrotechnicznych oraz
obiektów sportowych"
Pytam wiec, skąd ten zakaz zabijania w ogródku wynika?

Pozdrawiam
Tomek
Tomasz Poznański
2018-05-14 21:48:57 UTC
Permalink
Post by Tomasz Poznański
Pytam wiec, skąd ten zakaz zabijania w ogródku wynika?
W poniższym linku wydaje mi się jest prawidłowa interpretacja ustawy
odnośnie kreta:
http://majawogrodzie.tvn.pl/1,12503,-krety-pod-czesciowa-ochrona,forum.html

Tomek
QbaEPP11
2018-05-15 04:37:16 UTC
Permalink
Post by h***@interia.pl
Paralotniarza jak nie podpierdoli inny paralotniarz to się sam podpierdoli . Krety są pod częściową ochroną co oznacza że nie wolno ich zabijać nigdzie . Wolno je odstraszać lub izolować teren od nich ściśle określony a więc ogrody uprawy rolne groble budowy hydrotechniczne itp . Zabijanie jest zabronione pod grożbą kary grzywny lub aresztu . Jeśli jeszcze jakiś oszołom wykazał by że zabicie było że szczególnym okrucieñstwem ( ból i cierpienie ) to pokazówka w TV jak byk . A ponieważ kupiłem sobie nowy telewizor to się gapie w niego i nic ,ostatnio jak mnie denerwują te różne głupoty w Tv to go wyłączam i się gapie na niego . Powiem że się wtedy dość relaksuje .
Jebło to jebło. Nie drąż. Poza tym to było ponad dekade temu.
xyz
2018-05-15 06:44:57 UTC
Permalink
Post by m***@wp.pl
Skoro macie takie patenty,
to może macie sprawdzony sposób na zlikwidowanie mrówek z terenu mojej działki (biały proszek działa tylko na chwilę)
Jest sposób który stosuje kolejny rok z dobrym skutkiem . Szukałem sposobu na robactwo w owocach czerwśni (nasionnica trześniówka)i mszyce , wyczytałem że większość jej larw leży sobie pod drzewkiem i czeka na odpowiedni termin aby się wydostać z ziemi i zaatakować drzewko .Do rzeczy są dwa preparaty które działają na robactwo które jest w ziemi . Jest to NURELLE D550 EC i DURSABEN 480 EC . Od czsu jak zaczołem stosować ten oprysk ( dwa razy w sezonie ) nie mam mrówek i innego robactwa . Przy okazji też kretów i nornic , bo czym mają się żywić . Te preparaty kosztują 40 - 60 zł. więc nie dużo - powodzenia
r***@gmail.com
2018-05-15 14:07:54 UTC
Permalink
Właśnie kupiłem ten cyklon b, wieczorem eksterminacja.
Tomo
2018-05-15 17:31:50 UTC
Permalink
Do kretowiny po 2-3 tabletki. Tam gdzie są świeże kretowiny daj po 5. 1 kilogram starczy Ci na długo. Tylko pamiętaj o masce. Nie wdychaj tego i rękawiczki gumowe.
g***@wp.pl
2018-05-15 21:17:20 UTC
Permalink
Problem z elektronicznymi odstraszaczami ja taki że zwykle mają ton o powtarzalnej częstotliwości . Próbowałeś na metalowym pręcie najlepiej kilka,sztuk nałożyć różnego rodzaju puszki i butelki ? Na,wskutek wiatru poruszają się a wibracje generują ton o różnej częstotliwości .
Piwodzenia

Janusz PPGG Kraków
2018-05-14 12:31:17 UTC
Permalink
Witaj, ja stosuję tylko taki środek, jest to jedyny który działa
http://allegro.pl/quickphos-srodek-na-krety-trucizna-nornice-ge-1kg-i7097719324.html
d***@gmail.com
2018-05-14 19:39:39 UTC
Permalink
Post by r***@gmail.com
Jekieś dwa lata temu posiałem sobie łączkę ok.0,60 hektara z myślą o Ppg i wszystko było fajnie do póki nie pojawiły się krety. W tamtym roku jeszcze jakoś dawałem radę ale w tym to nie mam już gdzie skrzydła rozłożyć, nie mówiąc już o bezkolizyjnym z kretowiskiem biegu. Wypróbowałem już elektroniczne odstraszacze, karbid i inne ustrojstwa, zero efektu. Więc mam pytanie. Jak z kretami radzą sobie na lotniskach i innych rozległych terenach gdzie obecność kretów jest nie mile widziana? Czy ktoś z tym dziadostwem się uporał?
gdzieś widziałem jak gryzonie propan-butanem wysadzali tez można spróbować
n***@netcologne.de
2018-05-15 05:56:44 UTC
Permalink
Post by r***@gmail.com
Jekieś dwa lata temu posiałem sobie łączkę ok.0,60 hektara z myślą o Ppg i wszystko było fajnie do póki nie pojawiły się krety. W tamtym roku jeszcze jakoś dawałem radę ale w tym to nie mam już gdzie skrzydła rozłożyć, nie mówiąc już o bezkolizyjnym z kretowiskiem biegu. Wypróbowałem już elektroniczne odstraszacze, karbid i inne ustrojstwa, zero efektu. Więc mam pytanie. Jak z kretami radzą sobie na lotniskach i innych rozległych terenach gdzie obecność kretów jest nie mile widziana? Czy ktoś z tym dziadostwem się uporał?
Romek,zapomnij te wszystkie te wszystkie ustrojstwa,jest taki maly aparat przeciwko nornicom,zadne inne badziewie nie jest tak skuteczne jak to . Krety sa pod ochrona,wiec teoretycznie masz problem z nornicami;-).Kosztuje to ok. 40 Euro wiec jakies 170-180 zl w Polsce.Tu jest link :
https://www.weidezaun.info/wuehlmausschussfalle-goebel-wuehlmausschussgeraet-50x-kartuschen.html?gclid=Cj0KCQjw5-TXBRCHARIsANLixNyb_-_bRpZQdB1qhnPx0lnkU7UOJyeZK7gVlJioiUzOgvQ7XowN1F8aAs-REALw_wcB
Pozdrawiam i zycze udanych lowow.
Artur
n***@netcologne.de
2018-05-15 06:01:08 UTC
Permalink
Post by r***@gmail.com
Jekieś dwa lata temu posiałem sobie łączkę ok.0,60 hektara z myślą o Ppg i wszystko było fajnie do póki nie pojawiły się krety. W tamtym roku jeszcze jakoś dawałem radę ale w tym to nie mam już gdzie skrzydła rozłożyć, nie mówiąc już o bezkolizyjnym z kretowiskiem biegu. Wypróbowałem już elektroniczne odstraszacze, karbid i inne ustrojstwa, zero efektu. Więc mam pytanie. Jak z kretami radzą sobie na lotniskach i innych rozległych terenach gdzie obecność kretów jest nie mile widziana? Czy ktoś z tym dziadostwem się uporał?
Ten aparat wkladasz w kanal,nornica pcha ziemie przed siebie zwalniajac mechanizm,9 mm robi swoje.
Yti
2018-05-15 06:11:50 UTC
Permalink
Cyklon B działa, w moim przypadku Krety wyskakiwały na powierzchnie i łapałem je do wiaderka, następnie wywozilem do sąsiada. Kilka razy taka sama akcja, za każdym razem kret sam wyskakiwał na powierzchnie
r***@gmail.com
2018-05-15 06:33:53 UTC
Permalink
Post by n***@netcologne.de
Post by r***@gmail.com
Jekieś dwa lata temu posiałem sobie łączkę ok.0,60 hektara z myślą o Ppg i wszystko było fajnie do póki nie pojawiły się krety. W tamtym roku jeszcze jakoś dawałem radę ale w tym to nie mam już gdzie skrzydła rozłożyć, nie mówiąc już o bezkolizyjnym z kretowiskiem biegu. Wypróbowałem już elektroniczne odstraszacze, karbid i inne ustrojstwa, zero efektu. Więc mam pytanie. Jak z kretami radzą sobie na lotniskach i innych rozległych terenach gdzie obecność kretów jest nie mile widziana? Czy ktoś z tym dziadostwem się uporał?
Ten aparat wkladasz w kanal,nornica pcha ziemie przed siebie zwalniajac mechanizm,9 mm robi swoje.
Fajne ale czy w Polsce można to kupić?
Robert Grubba
2018-05-15 07:04:54 UTC
Permalink
Post by r***@gmail.com
Post by n***@netcologne.de
Post by r***@gmail.com
Jekieś dwa lata temu posiałem sobie łączkę ok.0,60 hektara z myślą o Ppg i wszystko było fajnie do póki nie pojawiły się krety. W tamtym roku jeszcze jakoś dawałem radę ale w tym to nie mam już gdzie skrzydła rozłożyć, nie mówiąc już o bezkolizyjnym z kretowiskiem biegu. Wypróbowałem już elektroniczne odstraszacze, karbid i inne ustrojstwa, zero efektu. Więc mam pytanie. Jak z kretami radzą sobie na lotniskach i innych rozległych terenach gdzie obecność kretów jest nie mile widziana? Czy ktoś z tym dziadostwem się uporał?
Ten aparat wkladasz w kanal,nornica pcha ziemie przed siebie zwalniajac mechanizm,9 mm robi swoje.
Fajne ale czy w Polsce można to kupić?
Najpierw dyskusja o gazowaniu, potem ten link do niemieckiego sklepu :)

google podpowiedział, że w Polsce też można to kupić: http://www.hodowlany.pl/i2242_Pulapka_gazowa_na_krety_i_nornice_SHOTGUN.html
cmr...@wp.pl
2018-05-15 07:16:05 UTC
Permalink
Post by Robert Grubba
Post by r***@gmail.com
Post by n***@netcologne.de
Post by r***@gmail.com
Jekieś dwa lata temu posiałem sobie łączkę ok.0,60 hektara z myślą o Ppg i wszystko było fajnie do póki nie pojawiły się krety. W tamtym roku jeszcze jakoś dawałem radę ale w tym to nie mam już gdzie skrzydła rozłożyć, nie mówiąc już o bezkolizyjnym z kretowiskiem biegu. Wypróbowałem już elektroniczne odstraszacze, karbid i inne ustrojstwa, zero efektu. Więc mam pytanie. Jak z kretami radzą sobie na lotniskach i innych rozległych terenach gdzie obecność kretów jest nie mile widziana? Czy ktoś z tym dziadostwem się uporał?
Ten aparat wkladasz w kanal,nornica pcha ziemie przed siebie zwalniajac mechanizm,9 mm robi swoje.
Fajne ale czy w Polsce można to kupić?
Najpierw dyskusja o gazowaniu, potem ten link do niemieckiego sklepu :)
google podpowiedział, że w Polsce też można to kupić: http://www.hodowlany.pl/i2242_Pulapka_gazowa_na_krety_i_nornice_SHOTGUN.html
Jednak widać dobitnie, że jesteśmy zieloną wyspą. Taki Niemiec to biedak. Jemu trzeba ten sam towar opylać o połowę taniej, bo inaczej by nie kupił.
voice
2018-05-15 10:23:31 UTC
Permalink
Post by ***@wp.pl
Jednak widać dobitnie, że jesteśmy zieloną wyspą. Taki Niemiec to biedak. Jemu trzeba ten sam towar opylać o połowę taniej, bo inaczej by nie kupił.
Chyba ze kupione w Niemczech są odsprzedawane u nas z zyskiem, to wtedy
muszą być droższe bo by się nie opłaciło.

pozdrawiam
v.
cmr...@wp.pl
2018-05-15 10:57:51 UTC
Permalink
Post by voice
Post by ***@wp.pl
Jednak widać dobitnie, że jesteśmy zieloną wyspą. Taki Niemiec to biedak. Jemu trzeba ten sam towar opylać o połowę taniej, bo inaczej by nie kupił.
Chyba ze kupione w Niemczech są odsprzedawane u nas z zyskiem, to wtedy
muszą być droższe bo by się nie opłaciło.
pozdrawiam
v.
Ale po co skoro to węgierski produkt ? :)

Dobrze, że skrzydeł nasi sprzedawcy nie kupują w "niemieckim sklepie" bo by z narzutem w cenie Phantoma wszystkie musiały być.
voice
2018-05-15 11:20:20 UTC
Permalink
Post by ***@wp.pl
Post by voice
Post by ***@wp.pl
Jednak widać dobitnie, że jesteśmy zieloną wyspą. Taki Niemiec to biedak. Jemu trzeba ten sam towar opylać o połowę taniej, bo inaczej by nie kupił.
Chyba ze kupione w Niemczech są odsprzedawane u nas z zyskiem, to wtedy
muszą być droższe bo by się nie opłaciło.
pozdrawiam
v.
Ale po co skoro to węgierski produkt ? :)
Słusznie. Zatem może ze kupione na Węgrzech są odsprzedawane u nas z
zyskiem, to wtedy muszą być droższe bo by się nie opłaciło.

pozdrawiam
v.
Statler
2018-05-15 11:30:02 UTC
Permalink
Post by Robert Grubba
google podpowiedział, że w Polsce też można to kupić: http://www.hodowlany.pl/i2242_Pulapka_gazowa_na_krety_i_nornice_SHOTGUN.html
Najleprza jest instrukcja,chyba żywcem zerżnięta z innej;))

"jest eliminowany w humanitarny i natychmiastowy sposób poprzez gaz, który trafia do jego płuc. Jest to niezwykle skuteczny sposób, który umożliwia ostateczne rozwiązanie"
Tomo
2018-05-15 11:50:23 UTC
Permalink
Post by r***@gmail.com
Post by n***@netcologne.de
Post by r***@gmail.com
Jekieś dwa lata temu posiałem sobie łączkę ok.0,60 hektara z myślą o Ppg i wszystko było fajnie do póki nie pojawiły się krety. W tamtym roku jeszcze jakoś dawałem radę ale w tym to nie mam już gdzie skrzydła rozłożyć, nie mówiąc już o bezkolizyjnym z kretowiskiem biegu. Wypróbowałem już elektroniczne odstraszacze, karbid i inne ustrojstwa, zero efektu. Więc mam pytanie. Jak z kretami radzą sobie na lotniskach i innych rozległych terenach gdzie obecność kretów jest nie mile widziana? Czy ktoś z tym dziadostwem się uporał?
Ten aparat wkladasz w kanal,nornica pcha ziemie przed siebie zwalniajac mechanizm,9 mm robi swoje.
Fajne ale czy w Polsce można to kupić?
Ten aparat na naboje ok, ale żeby wybić kolonię kretów czy nornic, to musisz mieś wiadro naboi i dziennie załadować nabój na jednego kreta o ile dziennie urządzenie coś ubije! Ustawisz urządzenie na jednym koncu łąki, a kret przez tydzień postanowi działać na drugim końcu..... jednym słowem taka zabawa w polowanie.
Quickphos rozkładasz raz na całej łące i problem znika następnego dnia!

Na Allegro można kupić Quickphos.
http://allegro.pl/quickphos-srodek-na-krety-trucizna-nornice-ge-1kg-i7097719324.html
r***@gmail.com
2018-05-15 12:18:07 UTC
Permalink
Post by Tomo
Post by r***@gmail.com
Post by n***@netcologne.de
Post by r***@gmail.com
Jekieś dwa lata temu posiałem sobie łączkę ok.0,60 hektara z myślą o Ppg i wszystko było fajnie do póki nie pojawiły się krety. W tamtym roku jeszcze jakoś dawałem radę ale w tym to nie mam już gdzie skrzydła rozłożyć, nie mówiąc już o bezkolizyjnym z kretowiskiem biegu. Wypróbowałem już elektroniczne odstraszacze, karbid i inne ustrojstwa, zero efektu. Więc mam pytanie. Jak z kretami radzą sobie na lotniskach i innych rozległych terenach gdzie obecność kretów jest nie mile widziana? Czy ktoś z tym dziadostwem się uporał?
Ten aparat wkladasz w kanal,nornica pcha ziemie przed siebie zwalniajac mechanizm,9 mm robi swoje.
Fajne ale czy w Polsce można to kupić?
Ten aparat na naboje ok, ale żeby wybić kolonię kretów czy nornic, to musisz mieś wiadro naboi i dziennie załadować nabój na jednego kreta o ile dziennie urządzenie coś ubije! Ustawisz urządzenie na jednym koncu łąki, a kret przez tydzień postanowi działać na drugim końcu..... jednym słowem taka zabawa w polowanie.
Quickphos rozkładasz raz na całej łące i problem znika następnego dnia!
Na Allegro można kupić Quickphos.
http://allegro.pl/quickphos-srodek-na-krety-trucizna-nornice-ge-1kg-i7097719324.html
Ile jest mniej więcej tych tabletek w opakowaniu? Starczy na ok. 200 kretowisk?
Darek Cuber
2018-05-15 07:17:03 UTC
Permalink
Ja słyszałem, że pomaga wrzucanie sierści psa w kretowiska. Sam nie próbowałem bo od kilku lat nie mam problemu z kretami ale słyszałem, że przychodzą ludzie do psiego fryzjera i odkupują sierść właśnie w celu pozbycia się kretów.

Kilka lat temu, na działce mieliśmy basen dla dzieciaków. Którejś jesieni stwierdziłem, że nie będę wody odprowadzał do kanalizacji tylko wyleję ją na działkę - żadnej chemia do wody nie dodawałem już od miesiąca więc nie obawialem, że zaszkodzi roślinom. Krety odwiedzały naszą działkę regularnie i codziennie powstawały nowe kretowiska a traf chciał, że przy odpływie z basenu dzień wcześniej powstało jedno z nich. 1500 l wody poszło w to kretowisko i od tego czasu nie mam problemów z kretami. Obawiam się, że powód tego, że krety nie wróciły jest inny niż zalanie wodą ale chyba zalania nie przeżyły.
m***@poczta.onet.pl
2018-05-15 10:20:41 UTC
Permalink


Krecik mówi: "Chuj wam w dupę, jebani naziści!!" :)

jerzu
n***@netcologne.de
2018-05-15 11:01:23 UTC
Permalink
Post by Darek Cuber
Ja słyszałem, że pomaga wrzucanie sierści psa w kretowiska. Sam nie próbowałem bo od kilku lat nie mam problemu z kretami ale słyszałem, że przychodzą ludzie do psiego fryzjera i odkupują sierść właśnie w celu pozbycia się kretów.
Kilka lat temu, na działce mieliśmy basen dla dzieciaków. Którejś jesieni stwierdziłem, że nie będę wody odprowadzał do kanalizacji tylko wyleję ją na działkę - żadnej chemia do wody nie dodawałem już od miesiąca więc nie obawialem, że zaszkodzi roślinom. Krety odwiedzały naszą działkę regularnie i codziennie powstawały nowe kretowiska a traf chciał, że przy odpływie z basenu dzień wcześniej powstało jedno z nich. 1500 l wody poszło w to kretowisko i od tego czasu nie mam problemów z kretami. Obawiam się, że powód tego, że krety nie wróciły jest inny niż zalanie wodą ale chyba zalania nie przeżyły.
Darek,wrzucalem takie wlosy do dziury bo jakas pojebana kolezanka szefowej tak jej podpowiedziala.Po tygodniu wszystkie krety lazily w blond perukach.
Co do tego aparatu to znam to juz ponad 20 lat,mozliwe ze jest to niemieckiej produkcji bo juz kilka wersji widzialem od tego czasu.
Conrado
2018-05-15 11:39:04 UTC
Permalink
Post by n***@netcologne.de
Darek,wrzucalem takie wlosy do dziury bo jakas pojebana kolezanka szefowej
tak jej podpowiedziala.Po tygodniu wszystkie krety lazily w blond
perukach.
hahahahahah,... oplułem monitor :D

Conrado
t***@gmail.com
2018-05-15 12:57:51 UTC
Permalink
Jest taki przyrząd ogrodniczy o nazwie grabie są bardzo skuteczne na kretowiska. ;)
Loading...