Jak wspominam o Ataku i zaciągniętych trymerach i speedzie Zbyszek zawsze unika
odpowiedzi, a podobno jest taki rzetelny jeśli chodzi o bezpieczeństwo.
Tu sugerował że Atak został zaprojetowany pod zaciągnięte trymery – co można
było odebrać jako sugestie że na zaciągniętych trymerach można cisnąć bele – ja
tak to odebrałem.
Atak po zaciągnięciu trymerów i wciśnięciu nocno speeda może być bardzo
niebezpieczny.
Dokłada się jeszcze fakt, że samostateczniaki dają znacznie mniej informacji
pilotowi do aktywnego sterowania, jak i używanie sterówki na speedzie jest
problematyczne.
Oczywiście jak se zrobisz kuku to dudek odeśle Cie na swoją stronę i do
instrukcji używania trymerów.
Oczywiście można odpuścić tymery przed wciśnięciem speeda, ale o błąd
nieodpuszczenia jest mega mega łatwo. (Ciekaw jestem na jakim ustawieniu
trymera poszła paczka na Ataku na PPO2010)
Dlatego uważam że nie ma szans by Atak dostał kiedykolwiek certyfikat i bardzo
dobrze.
Posługiwanie się trymerami w PG jest trudne nawet dla zawodników – a co dopiero
o dwie klasy niżej w klasie Sport.
Sam latałem na skrzydle competition samostatecznym na speedzie i nie tolerowało
ono speeda na zaciągniętych trymerach i robiło bach. A ja po prostu zapominałem
o trymerze w nadmiarze wrażeń.
Weźmy taki przykład kręci się komin z wielkim stadem pilotów i by efektywniej
to robić zaciąga się trymery jak i by nie wlecieć komuś w tyłek jak wszyscy
zaciągają i zwalniają.
Zbyszek Twierdzi że nie ma sensu wciskać beli przed odpuszczeniem trymerów
usprawiedliwiając tym samym Ataka i Dudka – a jak jest w praktyce.
Trza mieć oczy dokoła i precyzyjnie sterować – jednocześnie gapić na przyrzady
by wiedzieć kiedy warto odskoczyć od komina i na trasę tak by szybko w
odpowiednim momencie odskoczyć od komina i wcisnąć bele, zwykle owa decyzje z
tobą podejmuje wielu pilotów, tu mega łatwo o błąd. Dla mnie w tym momencie
jeszcze odpuszczać trymery które nie tak łatwo ustawić symetrycznie jest
niemożliwością, więc najpierw wciskam bele a dopiero potem bawie się trymerem –
często zapominam o trymerach i orientuję się na trasie po zbyt małej
prędkości. W przypadku Ataka takie postępowanie jest niedopuszczalne!!!
Inna częsta sytuacja (zwłaszcza słowenia po poludniu) leci się i to nie samemu
ciorając skały drzewa na słabym żaglu i zaciągniętych trymerach – wypada się za
kolejną grań a tam huragan w pysk – i szybko często w niespokojnym powietrzu i
trza błyskawicznie podejmować decyzje o ciśnięciu to zdrowo, ja miałbym spory
problem pamiętać o odpuszczeniu trymera – to wymaga wyrobienia sobie porządnie
odruchu by latać na Ataku. Ale nawet w niespokojnym powietrzu mając za sobą i
pod sobą skały nie byłbym w stanie prawidłowo ustawić trymera bez narażania się
na dekoncentracje i dłuższą chwile nie obserwowania co się dokoła dzieje.
Podobnych sytuacji może być więcej.
Dlatego uważam że nie jest to skrzydło dla osób w klasie sport czy nawet
performance.
Wiec sam osądź teraz czy pisze głupoty – bo Zbyszek unika w celach
marketingowych całej prawdy o Ataku w lataniu swobodnym. A jego sugestie są
niepełne mentne nieodpowiedzialne i mogą prowadzić do wniosków które użyte w
praktyce mogą się źle skończyć dla wielu pilotów - Zbyszek na ten temat
mankamentów samostateczniaków Dudka unika dyskusji.
Odnośnie samostatecznych skrzydeł PPG do latania PG to mogą one latać jak
najbardzie ale po wymianie taśm głownie po dostosowaniu speeda do PG. Ale uwaga
skrzydła PPG są plaszczakami skrzydła PG są bananami i nie jest tak bez powodu.
Fragles
Ps.
Jest wielu którzy urzywają obcych i fachowych wyrazów bez pojecia o ich
znaczeniu i piszą autorytatywnym językiem jak Zbyszek, ale jak głupek zapyta to
szybko okazuje się że nie tylko on jest głupi, a o sprawie ma nikłe pojęcie
pytany - niestety mądrzy z takim jak Zbyszek nie chcą się zadawać i szkoda im
czasu na Zbyszka - więc cała nadzieja w glupkach dla ludzi którzy uwierzą
takim "znawcą" jak Zbyszek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl